Pobiegane w towarzystwie... przeziębienia :)

Ogłaszam wszem i wobec, że zakończyłem tydzień treningowy numer 9! Kolejne cztery jednostki treningowe i kolejne kilometry za mną. A przede mną? Przede mną jeszcze sporo treningów, sporo kilometrów do przebiegnięcia ale najpierw tydzień odpoczynkowy. Zanim jednak szerzej o przyszłości, może trochę o niedalekiej przeszłości.
Piątek to dzień, kiedy przebiec należy ok. 30 minut. Mnie ostatnimi czasy zdarza się pobiegać tak, by dobić do 5 kilometrów. Podobnie było i tym razem. Piąteczka zajęła mi 30 minut i 25 sekund. Całkiem nieźle jak na mnie. W ogóle miałem wrażenie, że ten miniony tydzień był całkiem niezły. Naprawdę wydawało mi się jakby forma nieco zwyżkowała. No ale chyba czas na to był najwyższy, wszak po to się biega.
Aż wreszcie nastała niedziela. I wszystko byłoby super, gdyby nie drobne przeziębienie. Obudziłem się z dość sporym bólem gardła, lekkim katarem i pytaniem - biegać czy nie biegać? Plan zakładał 12 kilometrów, czyli całkiem sporo. Czułem się dość słabo i nie wiedziałem jak mój organizm w czasie infekcji będzie działał. Poczytałem trochę fora internetowe i zdecydowałem że jednak pobiegnę. Postanowiłem jednak, że przebiegnę tyle, ile będę miał sił. Tak oto, kolejnego niedzielnego poranka mknę na Przytorze. Po rozgrzewce, gdy już miałem zaczynać zaświtała mi w głowie pewna myśl - a może by tak ruszyć w teren? Ruszyłem. Poleciałem w kierunku "obwodnicy Ludwikowa" gdzie robię cztery rundy i wracam na bieżnię. Tam robię jeszcze dwa kółka i koniec, na dziś wystarczy. Przeziębienie jednak daje delikatnie w kość a dzień się przecież dopiero zaczynał :) Ostatecznie przebiegam 8 km i 150 m w 53 minuty. Uff, łatwo nie było :)
Łącznie przebiegłem już ponad 833 km a do startu  zaledwie 34 dni.

1 komentarz:

  1. Bieganie z przeziębieniem jest jak najbardziej OK - w końcu podczas biegania nosem się nie oddycha ;)
    Jeśli jednak zaczyna Cię brać gorączka, bóle gardła, mięśni, czy tez inne objawy grypy odradzam treningi. Lepiej odpocząć kilka dni od biegania i wyzdrowieć niż wpędzić się do łóżka na parę tygodni.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Seba Biega , Blogger