Środowe 30 minut
Minutę po godzinie 17 rozpocząłem drugi trening mojego autorskiego planu. Plan na dziś nie przewidywał żadnych ekstremalnych doznań - ot po prostu 30 minut biegania i tyle. Postanowiłem, że dzisiejszy bieg potraktuję wyjątkowo delikatnie, spokojnie i bez napinki. Trasa - podobna do poprzednich (Włókniarzy, Czapliniecka, Pabianicka etc.). Bieg generalnie bez większej historii, chociaż nie. Po 17 w moim mieście (pewnie jak w każdym) jest straszny ruch. Całe szczęście że biegam po chodnikach, ale przyznam że gdy przejeżdżała co jakiś czas kolumna samochodów nie słyszałem własnych myśli. Jak się nie ma co się lubi...
W ciągu 30 minut przebiegłem 4 km i 620 m, średnie tempo 6:29 min/km - jednym słowem biegowy relaks :)
Dziś nieco odświeżyłem wygląd mojego bloga. Dodałem kilka zakładek menu, które mam nadzieję sukcesywnie wypełniać :) W zakładce mój trening zamieściłem plan jaki opracowałem by móc przygotować się do swojego debiutanckiego startu na 10 km. Za jakiś czas mam nadzieję pojawi się jeszcze jedna karta - moje starty :)
Łącznie przebiegłem ponad 619 km.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz