Wtorek 9/04/2013
Kilkanaście minut po godzinie 20. wróciłem na biegowe szlaki. Delikatnie i bez pośpiechu - tak wyglądało hasło na dzisiejszy bieg. Wstępnie zaplanowałem trasę wynoszącą 2 km i 520 m, jednak czułem się na tyle dobrze, że postanowiłem ją nieco wydłużyć i w ostatecznym rozrachunku wyszło 3 km i 360 m. Dystans ten pokonałem w 30 minut i 37 sekund. Wiem, żaden to wynik, ale nie o czas tu przecież chodzi. Dzisiejsza trasa miała swój początek na ulicy Pabianickiej i biegła przez następujące arterie Bełchatowa: Mielczarskiego, Czapliniecką, Aleję Włókniarzy, Sienkiewicza, Piłsudskiego, Bawełnianą i znów Pabianicką gdzie bieg miał swój koniec (poniżej fotka z wizualizacją trasy). Samopoczucie wyborne! Do jutra!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz